Karmnik ze starego abażura =D
Chyba już czas pomyśleć o naszych skrzydlatych przyjaciołach.
I to właśnie dla nich w parę chwil zrobiłam karmnik.
Stary
abażur po lampce zamontowałam na drewnianym słupku, okleiłam korą,
szyszkami i przymocowałam do podstawki- ptasia stołówka gotowa ;p
No i świetnie! Znowu wcięło mi fotki i tekst, a tego posta próbowałam opublikować kila razy- aż się płakać chce...
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie nowe buźki, które dołączyły do grona obserwatorków i Pozdrawiam cieplutko wszystkich tu zaglądających =D
Asiek
Bardzo pomysłowe. Karmnik wygląda świetnie. I materiały są dość łatwo dostępne (przynajmniej dla mnie). Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńGratuluję pomysłu! Ptaszki będą miały luksusowy popas.
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny recykling :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł i wykonanie! jestem zaskoczona :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za udział w moim Candy wyniki ogłoszę jutro ;)
Fajny pomysł, świetny efekt i ten recykling! Super :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowo :) Pozdrawiam i zapraszam na mojego odświeżonego bloga http://betweentheraindrops30.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńale rewelacyjny pomysł!
OdpowiedzUsuńŚwietne, naprawdę genialne! No i ptaszki pewnie przeszczęśliwe :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedzinki ;)
Niesamowita :)! To taka prawdziwa eko-lampa :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDla mnie bomba, a co dopiero dla ptaków. ^^
OdpowiedzUsuńaaaaaaaaaaaaaaaaaa! świetny!
OdpowiedzUsuńŚwietna jest! :)
OdpowiedzUsuńcudowny !!!!
OdpowiedzUsuńchyba poszukam jakiejś starej lampy :)
pozdrawiam serdecznie :)
Zapraszam do mnie po wyróżnienie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy :)
OdpowiedzUsuńJest "zajeb.." !....Asiek ..Ty musisz na jakiej stronce recyclingowej go pokazać zobaczysz ile zachwytu wzbudzisz...i sławę zdobędziesz :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowo
OdpowiedzUsuń