# 2.
Pierścień.
Tutaj miałam największy ubaw, bo se wymodziłam ten wzór i już nie potrafię go powtórzyć...
a miały być kolczyki =D
Na dłoniach pożyczonych od mojej siostry =}
Zapraszam do obejrzenia pozostałych biżutek z tej serii =}
Pozdrawiam cieplutko
Asiek
Śliczny pierścionek:)Dziękuję za odwiedziny na blogu i miłe słowo. Serdecznie pozdrawiam -Peninia*
OdpowiedzUsuńPięknie wyszło! Może jeszcze Ci się przypomni :)
OdpowiedzUsuńHej Koniczynko....:))dziekuje za piekne zyczenia.....to bardzo mile co napisalas.
OdpowiedzUsuńZ ogromna przyjemnoscia dołacze do grona osob obserwujacych Twoj blog....Ciebie zapraszam do siebie rownie goraco...milego dnia....:)))
hmmmmm ale Ciebie nie mozna dodac?
OdpowiedzUsuńPierścionek jest cudny, mam nadzieję, że przypomni Ci się schemat jego zrobienia, bo kolczyki też byłyby śliczne :).
OdpowiedzUsuńśliczny pierścionek .... ..nie martw się przypomnisz sobie wzór :]...podziwiam jeszcze profesjonalność zdjęć !:) jak z katalogu :P
OdpowiedzUsuńZ tym "przypomnieniem" to już niestety klapa =/ bo miałam kilka podejść i nic! =p
UsuńA jako tła do fotek używam tkanin, albo białej kartki papieru (brystolu), ale taka do ksera też się nada =D
Pozdrawiam cieplutko =}
Piekny:)))) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczny, wygląda bardzo szlachetnie!
OdpowiedzUsuńUroczy, Asiu przepraszam Cię za tyle milczenia, no zła jestem jak widzę ile mnie cudeniek OMIJA...
OdpowiedzUsuńp.s. dłonie siostra ma takie z renesansowych obrazów - przepiękne zaraz bym malowała ;)))