piątek, 10 lutego 2012

BROSZKA   "SŁOŃCE NA ZIEMI"

Zachęcona podpowiedzią Annette, postanowiłam wziąć udział w wyzwaniu na blogu Diabelski Młyn. Tematem jest "broszka".
Ja swoją wykonałam z łupin orzecha włoskiego, kaleputków żołędziowych
i plasterka słońca czyli cytryny. Pomysł już dawno chodził mi po głowie, ale brakowało motywacji, aby go zrealizować. Dziękuję Ci Anette =*
A i jeszcze opis "symboliki" mojej broszki: Słońce- bo jestem strasznym zmarzluchem =D, Ziemia- zwłaszcza świeżo zaorana; to zapach z mojego dzieciństwa.



Cytrynowe słoneczko ;}


Dziękuję mojej siostrze za "udzielenie Siebie" do moich potrzeb ;p
Pozdrawiam Was cieplutko =}
Asiek
 
Ps. Zdjęcia mnie dobiły, bloger je po prostu przemielił i wypluł! Czy Wy także macie problem tego typu? Podczas wyboru fotek przez "Wstaw obraz", nie widać ich miniatur, czynność trzeba powtarzać po kilka razy a gdy w końcu uda się je zaimportować, to w poście wyglądają tak, że się chce ryczeć!

13 komentarzy:

  1. Modelka z broszką prezentują się wyśmienicie :) Bardzo ładna broszka. Ja też lubię zapach ziemi.
    Nie wiem co tam się dzieje u Ciebie ale jak ja wstawiam zdjęcia to też nie widzę mniaturek, tylko pierwszą, ale i tak klikam wstaw, wstawia zdjęcie, które wygląda normalnie. WIdzę tylko, że zakończył ładowanie, a czasem naet tego nie widzę ale po chwili klikam wstaw ;) Nie wiem co się dzieje, że zdjęcia Ci bloger zniekształca...

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie wiedziałam, że z takich rzeczy też można zrobić broszkę!Jest fantastyczna:)
    Ja też miewam problemy z blogerem, ale kompletnie nie potrafię ich wytłumaczyć...:(

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ jestem zdumiona, nigdy bym nie wpadła, że z takiej natury można skombinować tak oryginalną broszkę!

    OdpowiedzUsuń
  4. też mam takie problemy, pomysł super, świetnie wygląda ta broszka

    OdpowiedzUsuń
  5. Powiem Ci Asiu, ze nie wiem co ładniejsze- broszka czy modelka- w każdym razie pasuja do siebie idealnie! a cytrynowe słoneczko jest super.
    Z blogerem akurat teraz mam spokój,ale widzę, ze to tak krąży po blogach- co chwila ktoś ma problemy... na szczęście z moich obserwcji wynika,ze są one przejsciowe. I tego Tobie życzę.
    Całuchy.

    OdpowiedzUsuń
  6. broszka kapitalna ,pieknie sie prezentuje :)
    a problemów ze zdjęciami nie mam ( jeszcze ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. swietna broszka! bardzo oryginalna! ja tez mam problem z blogerem jakosc zdjec po zaladowaniu spada, nie wiem sama co na to poradzic
    dziekuje za udzial w wyzwaniuna DM :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo DZIĘKUJĘ za przemiłe komentarze =D
    A ze zdjęciami wymodziłam, czyli zwiększyłam rozmiar na "bardzo duży", niestety wychodzą poza ramkę, ale przynajmniej są w lepszej jakości!
    Pozdrawiam Was cieplutko =}
    Asiek

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaka piękna brożka - w życiu nie widziałam tak oryginalnej! Gratuluję pomysłu i pozdrawiam cieplutko! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. strasznie mi sie podoba pomysl!

    http://diyblog2.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Wow! Pokazałaś, że nie ma takiego materiału, z którego nie można zrobić biżuterii.

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczna broszka i taka niebanalna. Podoba mi się, że w cytrynie widać pestkę ;)
    Gratuluję pomysłowości!

    OdpowiedzUsuń
  13. Wspaniała i przede wszystkim oryginalna :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde miłe słowo, a jeszcze bardziej za konstruktywną krytykę =}